-
2012
-
sierpień
-
wrzesień
-
październik
-
listopad
-
grudzień
-
-
2013
-
styczeń
-
luty
-
marzec
-
kwiecień
-
maj
-
czerwiec
-
lipiec
-
sierpień
-
wrzesień
-
październik
-
listopad
-
grudzień
-
-
2014
-
styczeń
-
luty
-
marzec
-
kwiecień
-
maj
-
czerwiec
-
lipiec
-
sierpień
-
wrzesień
-
październik
-
listopad
-
grudzień
-
-
2015
-
styczeń
-
luty
-
marzec
-
kwiecień
-
maj
-
czerwiec
-
lipiec
-
sierpień
-
wrzesień
-
październik
-
listopad
-
grudzień
-
-
2016
-
styczeń
-
luty
-
marzec
-
kwiecień
-
maj
-
czerwiec
-
lipiec
-
sierpień
-
wrzesień
-
październik
-
listopad
-
grudzień
-
-
2017
-
styczeń
-
luty
-
marzec
-
kwiecień
-
maj
-
czerwiec
-
lipiec
-
sierpień
-
wrzesień
-
październik
-
listopad
-
grudzień
-
-
2018
-
styczeń
-
luty
-
marzec
-
kwiecień
-
maj
-
czerwiec
-
lipiec
-
sierpień
-
wrzesień
-
październik
-
listopad
-
grudzień
-
-
2019
-
styczeń
-
luty
-
marzec
-
kwiecień
-
maj
-
czerwiec
-
lipiec
-
sierpień
-
wrzesień
-
październik
-
listopad
-
grudzień
-
-
2020
-
styczeń
-
luty
-
marzec
-
kwiecień
-
maj
-
czerwiec
-
lipiec
-
sierpień
-
wrzesień
-
październik
-
listopad
-
grudzień
-
-
2021
Pisarz
Głosów: 6
Stał na ulicy posąg z marmuru,
A na tym posągu ptaki zasiadały...
Pewnego dnia przyszła pomału
Mała dziewczynka z ptakiem, który był drewniany.
I nagle przyszedł ukradkiem stary mężczyzna i rzekł:
-Co ty, dziewczynko robisz pod pomnikiem Brzechwy?
-On, proszę pana jest moim stryjkiem...
Komentarze
Spokojny wiersz, fajnie byłoby go pociągnąć jeszcze przez dwie zwrotki.
Wkradł się mały błąd ort.
To bardzo miło z Pani strony...
Niezmiernie się cieszę, że ktoś w końcu zauważył to, co robię. ;)
Postaram się w najbliższym czasie napisać może coś dłuższego.
A co do "małego" błędu ortograficznego, to przepisywałem wiersz z pamięci z tego, co już miałem zapisane kiedyś na kartce i nie zwracałem uwagi na ortografię. :)
Jestem niezmiernie szczęśliwy, że ktoś w końcu natknął się na moje konto.
Nie ma sprawy. Bardzo chętnie przeczytam więcej :)
Rzeczywiście pozostaje lekki niedosyt, fabuła mogłaby się ciągnąć jeszcze kilka wersów. Ogólnie wiersz wydaje się "miekki", chociaż pewnie można by go jeszcze bardziej "spuchacić" :)
delikatność rzeczywiście daje się we znaki